Pakując się na zimowy, weekendowy wypad zawsze staram się wypracować kompromis między ciepłem i wygodą a odrobiną stylu (wiem jak trudno jest zimą skompletować ciekawy strój tym bardziej jadąc na deskę lub narty – mam wrażenie że poliestrowe spodnie + puchowa kurtka to jedyne co można nosić zimą, ale zawsze cieszy mnie gdy widzę oryginalnie ubrane dziewczyny zwłaszcza w górach!). Okazuje się, że jest wiele ciekawych opcji które możesz wybrać na wieczór/popołudnie po śnieżnym szaleństwie lub zwykły spacer po górskim miasteczku.
Ugryzłam ten temat i myślę, że czasem po prostu brakuje nam odwagi – bo czemu niby nie włożyć sukienki zimą? I dobrze się przy tym bawić? Czemu nie odstawić na chwilę utartych stereotypów i odsłonić zimą nogi ? zwłaszcza gdy Twoja skóra pamięta jeszcze letnią opaleniznę ;) Namawiam więc wszystkich do kombinacji „alpejskich” i przynajmniej poza stokiem – wyróżniajmy się! ;) Po snowboardzie zdejmij szelki a spodnie zamień na sukienkę – sweter i czapka mogą zostać ;) Świetną opcją jest wybór grubych materiałów – tj. jak sztruks, aksamit, welur, wełna, alpaka, polar. Szykując się do wyjazdu w góry rozglądaj się za dzianinowymi sukienkami, ciepłymi włóczkowymi spódnicami lub jak ja – za spódnicą/ogrodniczką ze sztruksu. Do ciepłych spódnic wkładaj grube rajstopy lub wybieraj te zwykłe – cieliste i pokaż nogi! (wszystko zależy od Twojego samopoczucia i komfortu osobistego – pamiętaj – nic na siłę ;). Nie zapominaj też, że decydując się na spódnice lub sukienkę góra powinna być zabudowana i stanowić kontrast z dołem (pamiętasz zasadę coś zakryte=coś odkryte?) – załóż gruby golf lub sweter o ciekawym splocie, zgraj kolory – dobrze żeby były ciepłe i naturalne (kolor również ma znaczenie – w ciepłych barwach przyciągamy słońce i naturalnie czujemy się cieplej niż np. w odcieniach błękitu). Zgaszone kolory w naturalny sposób ogrzewają stylizacje, ponadto świetnie kontrastują z górskimi, drewnianymi chatami oraz światłem ognia w kominku ;) Moja propozycja: botki na słupku (prawdziwy hit sezonu), sztruksowa, trapezowa spódnica, ciepły golf w jodełkę, pastelowa, puchowa kurtka – bomberka w stylu lat 70-tych, czapka z pomponem, torba typu Tom-Boy, na grubym łańcuchu. To co ? Namówiłam Cię na stylowy wypad w Góry? Zima jest chwilą – Łap ją! ;*
-Karna
Spódnica, Sweter, Kurtka – C&A, Torebka – Zara, Botki Deichmann, Czapka- prezent od Niki :)
Leave A Comment